-
Intryga męża
Podzielę się z wami historią, która z czasem i mnie zaskoczyła. Do tego stopnia że… No ale pomału do tego dojdziemy..:-)
-
Urlop po włosku
Długo zastanawialiśmy się nad tygodniowym wyjazdem i jak zawsze mieliśmy podzielone zdania. Robert chciał jechać w góry, do jakiejś chaty od naszych przyjaciół z dala od ludzi byśmy mogli sami cieszyć cie naszymi ciałami i swobodnie nago latać po cichej okolicy. No ten pomysł podobał mi się w połowie..:-)
-
Brat przyrodni
Zapraszam na kolejną historię z naszego życia intymnego. Po \’\’Naszym debiucie w trójkącie oraz ,,Po sąsiedzku’’ czas na kolejną… Sytuacja miała miejsce kilka lat temu. Przyrodni brat męża po przeprowadzce do naszego miasta spędzał sporo czasu w towarzystwie naszych przyjaciół…
-
Po sąsiedzku
Witam ponownie , jeżeli czytałeś pierwszą naszą historię , z naszego życia intymnego ,,NASZ DEBIUT W TRÓJKĄCIE,, To zapraszam na kolejną. Do tej historii mam sentyment , raz że była spontaniczna i na luzie , a dwa po dziś dzień , się spotykamy , z kim – o tym niebawem.. Z naszym przyjacielem Adamem , utrzymywaliśmy kontakt raz w miesiącu , do tego wypad od czasu do czasu , do sauny clubu, pozwalał nam się , zrelaksować..
-
Realnie
W zasadzie była to ich pierwsza randka na żywo, pomijając godziny rozmów i wzdychań na Skype, oraz rzecz jasna jednocelowe podchody na serwisie randkowym. Jakkolwiek liczyć czas od kiedy się znali, jedno było pewne: pragnęła go poznać realnie, poczuć, przekonać się, że warto było zarywać tyle nocy.
-
Urodziny męża
W urodziny męża zaplanowałam wyjście do clubu Go-Go , do Moni gdzie pracowała, bywaliśmy tam od czasu do czasu , a drinka i popatrzeć na tańczące dziewczyny 🙂 /dla nie czytających wcześniejszych moich historii dodam, że Monika była tam striptizerką/
-
Niespodziewana rozkosz w kuchni
Wszedł do kuchni, a w jego oczach było coś tak niesamowitego, jakby ognie płonące nieprzerwanym płomieniem. Nie rozumiałam tego, przecież był tylko kolegą, przyjacielem może, nigdy w jego oczach nie było takiego wyrazu. Udawałam, że nic nie widzę i na pozór spokojnie zaczęłam przygotowywać herbatę….
-
Inicjacja Natalii
Hej! Nazywam się Natalia i chciałabym wam opowiedzieć historię mojej pierwszej inicjacji seksualnej, która miała miejsce na wycieczce szkolnej w drugiej klasie liceum. Potem wszystko potoczyło się w takim kierunku, o jakim nigdy nie pomyślałam, że mogłoby pójść. Jednak zacznijmy od samego początku.
-
Koniec lata
Witam ponownie..:-) I zapraszam do kolejnej lektury z naszego życia intymnego. Podczas wspólnych zakupów z moją przyjaciółką , Moniką (więcej o naszych przygodach we wcześniejszych , historiach – zapraszam) wpadłyśmy na mojego i męża znajomego, którego poznaliśmy w klubie naturystycznym ,,CEZAR,, w naszym mieście.