Opowiadania erotyczne

Poczuj to!

4
(1)

Jesteś naga, w pokoju jest ciepło, a zapalona lampka daje delikatne światło. Wiążę Ci opaskę na oczach, przywiązuję ręce nad głową do ramy łóżka. Czekasz ubezwłasnowolniona i \”niewidoma\” a ja patrzę i sycę się Twoim nagim ciałem. Słyszysz że się rozbieram, słyszysz szelest ubrań, szczęk sprzączki paska. Nie czujesz dotyku, nie wiesz kiedy nastąpi; dotykam Twojego kolana dłonią. Podskakujesz lekko zaskoczona….

Muskam Twoje udo: delikatnie, jednym palcem. Przesuwam nim nad Twoim wzgórkiem łonowym i wędruję wyżej. Przemykam między piersiami, które już prężą się spragnione dotyku, aż do szyi, brody, ust… Opieram swój palec na Twoich ustach, obrysowuję nim Twoje wargi i wsuwam go lekko do środka, rozchylasz usta i oplatasz mój palec. Pragniesz go ssąc zachłannie jakby to był mój penis…

Wyjmuję go i całuję Cię w usta pozwalając Ci poczuć ich smak i miękkość. Niczym więcej Cię nie dotykam, a mokry od Twojej śliny palec wędruje niżej i obuszkiem dotyka lewego sutka, wypinasz pierś z sapnięciem. Znów zarysowuję kontury, tym razem brodawki i wędruję ku drugiej piersi by zrobić to samo…

Czujesz, że siadam okrakiem nad Tobą, coś znów dotyka Twoich sutków, ale tym razem coś większego i gorącego. To mój twardy penis swoim czubkiem pozwala poznać się Twoim piersiom, wijesz się i pragniesz jak najmocniej przystawić je do mojej męskości. Czujesz jak przysiadam nad piersiami, a ich sterczące suteczki drażnią coś miększego – to moje jądra. Schodzę niżej i mój penis spoczywa na Twoim brzuchu rozgrzewając go swoim ciepłem, a ja masuję Twoje piersi całymi dłońmi, darując im upragniony dotyk. Ugniatam je raz mocniej, raz jedynie muskam – na przemian. A potem wpijam się w nie pocałunkami, pochłaniając całe brodawki jak dziecko ssące pierś.

Czas żeby mojego rumaka poznała jedna z Twoich otchłani rozkoszy. Jestem nad twoją Twarzą dotykam nim do Twoich policzków i brody. Poznaj go, poczuj! Jak jest? Teraz nim zarysowuję kontur Twoich ust. Otwierasz je, lecz ja natychmiast się cofam, nie teraz… Odczekawszy chwilę znów to robię, teraz czekasz choć bardzo niecierpliwie. W końcu umieszczam go na Twoich delikatnie przymkniętych wargach i lekko nacieram dając sygnał, że chcę abyś go poznała lepiej. Oblizujesz językiem jego czubek, potem całą żołądź. Wsuwam go w Twoje usta, takie miękkie i ciepłe, wzdycham z rozkoszy. Wykonuję delikatne ruchy frykcyjne w Twoich ustach, pozwalam Ci się nim nacieszyć, ale musisz go poznać bardzo dobrze. Powoli, ale zdecydowanie wsuwam go coraz głębiej aż po nasadę, czujesz go w gardle i zaczynasz się lekko krztusić. Wychodzę z twoich ust… i wstaję, stoję okrakiem nad Tobą i patrzę jak wyczekujesz zdezorientowana co będzie dalej…

Schodzę z łóżka i obchodzę je, czujesz jak siadam przy Twoich stopach. Dotykałaś go kiedyś stopami? Nie? To teraz on dotyka Ciebie. Czujesz jego gorąco na swoich podeszwach, a po chwili czujesz jak mój język zatacza kółeczka wokół jednej z kostek, potem ujmuję w dłoń stópkę i podnoszę do góry: całuję podbicie, przesuwam językiem po paluszkach i zaczynam każdy po kolei ssać. Wsuwam język między nie, w miejsce gdzie łączą się od spodu z resztą stopy, robię to z obiema stopami a Ty czujesz tę przyjemność. Opuszczam drugą stópkę na łóżko. Nogi masz rozchylone i podkurczone lekko. Twoja muszelka cała mokra lśni w nikłym świetle; siadam między nogami, a mój palec wędruje od kostki przez łydkę i wewnętrzną część uda, powolutku ku pachwinie. Wypinasz cipkę, ale doskonale wiesz, że to nie ten moment, palec omija ją i górą tuż nad już wyeksponowaną łechtaczką zmierza ku drugiej stronie zgarniając z pachwiny wilgoć i sunąc przez udo ku łydce i drugiej stópce. Drżysz z podniecenia i pragnienia. Teraz obydwie moje dłonie, od kolan wędrują udami ku cipce i rozchylają jej płatki uwidaczniając różowe wnętrze. Opierając na udach moje ciepłe dłonie zmuszam Cię do rozwarcia ich jak najszerzej, a sam rozkoszuję się widokiem jaki mi ukazujesz.

Znów Cię nie dotykam, patrzę tylko… W końcu niespodziewanie czujesz mój palec na wzgórku tuż nad łechtaczką, zaczynam delikatnie ją przyciskać, bardzo delikatnie trącać, z różną intensywnością. Dyszysz i napinasz mięśnie, mój palec przesuwa się w dół cipki, zgarnia z niej wilgoć i wsuwa się do środka. Chciałabyś żeby to było co innego, ale to tylko i aż mój palec. Odwracam dłoń i opieram go na sklepieniu pochwy i wykonuję ruch jakbym Cię wołał. Wyjmuję paluszek i oblizuję go z Twoich soków tak głośno żebyś to słyszała. Czas na mój język, który powoli ale konsekwentnie przy wspomaganiu ust i gorących pocałunków przemierza wewnętrzną część uda, od kolana do krocza. Będąc tam, języczek tylko czubkiem prześlizguje się przez nabrzmiałą muszelkę ku drugiej nóżce. Zaraz zwariujesz, dyszysz i prężysz się. Ja również nie mogę już opanować swoich emocji, nie mogę i nie chcę dłużej kazać Ci czekać. Wracam do muszelki, wsuwam język do środka, wykonuję nim ruchy we wszystkie strony, a w końcu zataczam nim kółka wokół łechtaczki. Oplatam ją ustami, a jej czubek dotyka do mojego języka. Dwa palce wślizgują się w Twoje wnętrze i ruchem przywołania drażnią górną ściankę pochwy. Wykonujesz ruchy, Twoje biodra nadają rytm i siłę moich pieszczot. Płyniesz cała wilgocią podniecenia, jakiż to piękny zapach! Zaczynasz wić się, tak podniecona nie musisz długo czekać. Jeszcze kilka chwil i skurcze ogarniają Twoje krocze, a fala orgazmu przelewa się przez wszystkie mięśnie promieniując na całe ciało…

Daje ci tylko kilka sekund na złapanie pierwszego oddechu. Czujesz teraz jak opieram dłoń tuż obok Ciebie, czujesz jak mój twardy penis złapał kontakt z wilgotną cipką, drugą ręką wprowadzam go w Ciebie.

Jest taki jak pragnęłaś, twardy, gorący i wypełnia doskonale Twoją jaskinię rozkoszy. Wsuwam go powoli, ale po sam trzonek. Oplatasz nogami moje biodra i przyciskasz do siebie, chętnie pochłonęłabyś mnie całego. Teraz ja jestem bliski szaleństwa, Twoja wspaniała cipka oplata mnie na całej długości. Szaleńczo zaczynam ssać i przygryzać Twoje piersi, szyję. Przyspieszam ruchy, są zdecydowane i mocne. Wpijam się pocałunkiem w Twoje usta, czujesz tam swój intymny zapach, który przed chwilą zlizałem z Twojej kobiecości. Drugi orgazm niespodziewanie i szybko opanowuje Twoje ciało, tak mocno przyciskasz mnie do siebie udami. Nasze języki się plączą, a ja zaczynam pulsować w Twoim wnętrzu i z głośnym jękiem wstrzeliwuję tam salwy spermy…

Pozostaję jeszcze w Tobie, unosząc tułów na opartych rękach i patrząc jak dyszysz wciąż nie mogąc mi spojrzeć w oczy. Wychodzę z Ciebie i palcem zgarniam wypływające z Twojej muszelki nasienie. Siadam znów okrakiem blisko Twojej twarzy, daję Ci oblizać palec co czynisz zachłannie. A potem jeszcze wsuwam w twe usta, powoli mojego kutasa. Zostaję w nich chwilę pozwalając Ci rozkoszować się zmieszanym smakiem i zapachem Twojej cipki, mojego nasienia i naszych ciał. W końcu wstaję i ubieram się, siedząc ubrany obok ciebie dotykam dłońmi Twojego ciała: ramion, piersi, brzucha, nóg, łona, kobiecości. Chciałbym nauczyć się Ciebie na pamięć. W reszcie rozwiązuję opaskę na Twojej głowie, patrzę w oczy, uwalniam ręce. Siadasz i oplatasz mnie ramionami, tuląc się do mojego torsu….

Jak Ci się podobało?

Kliknij na gwiazdki żeby ocenić!

Ocena 4 / 5. Liczba głosów: 1

Jeszcze nikt nie ocenił

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *