Jak pieścić mężczyznę?
Ciało mężczyzny nie jest tak bogato wyposażone w strefy erotyczne, jak ciało kobiety. Podobnie jego czułe miejsca wymagają nieco innego podejścia. Mimo tego, każdy mężczyzna posiada kilka miejsc, poza tymi intymnymi, których pieszczenie sprawi mu dużą przyjemność. Oczywiście każdy mężczyzna ma swoje własne upodobania, a więc to co będzie się podobało jednemu, niekoniecznie musi przypaść innemu do gustu.
Pieszczenie tych stref nie tyle ma mocno pobudzić partnera seksualnie, co urozmaicić zbliżenie, sprawiać przyjemność i zrelaksować. Dlaczego? Gdyż męskie strefy erogenne są u niego skoncentrowane wokół genitaliów i to właśnie na pieszczeniu tych miejsc powinna skupić się partnerka, jeśli pragnie sprawić mężczyźnie rozkosz.
Zacznijmy może jednak od podarowania mu delikatnej przyjemności…
Tors i brzuch
Te miejsca z powodzeniem możesz gładzić powierzchnią dłoni, wplatać delikatni palce w kędziorki na torsie ;-), warto użyć ust – darując czułe pocałunki. Nie każdy mężczyzna, ale całkiem spora cześć lubi pieszczoty sutek. Jeśli On również, możesz pieścić je całując i trącając językiem.
Szyja i kark
Pieszczota tych miejsc jest również przyjemna. Kark warto potraktować bardziej stanowczo, masując go i uciskając. Natomiast szyję warto całować i muskać…
Miejsca pod kolanami i łydki
Być może pieszczenie tych miejsc nie pobudza seksualnie, ale wielu mężczyznom sprawia sporą przyjemność. Z pewnością relaksuje i pozwala się odprężyć. Jeśli zdecydujecie się na wzajemny masaż – nie zapomnij o tych miejscach.
Wewnętrzna strona ud i pośladki
Mimo że pieszcząc te męskie miejsca nie doprowadzisz go do bram rozkoszy, to z pewnością umiejętnie je pieszcząc – pobudzisz go dość mocno seksualnie. Miejsca w których pośladki łączą się z udami, oraz wewnętrzna strona ud blisko jąder są szczególnie wrażliwe. Męskie uda i pośladki należy masować dość stanowczo, mocniej niż kobiece. Zataczanie kręgów na udach, ugniatanie sprawi mu wiele przyjemności. Całowanie i lizanie pośladków też jest dobrym pomysłem na pieszczotę – kto powiedział, że tylko kobiece pupy uwielbiają pocałunki? 😉
Penis
To właśnie on jest najważniejszym „punktem” wśród męskich miejsc erogennych. Jeśli kobieta pragnie szybko pobudzić mężczyznę i postawić go w stan gotowości, to spokojnie może skupić własne pieszczoty na penisie bez żadnych wstępów.
Pieszcząc męskiego członka warto skupić się na kilku miejscach na nim, a pewne traktować z delikatnością:
– żołądź – czyli główka penisa, jest bardzo wrażliwa, ale też delikatna, a więc pieszcząc nią powinnaś traktować ją delikatnie. Jeśli chcesz pieścić ją palcami, to najpierw zwilż je np. śliną. Podobnie delikatnie powinnaś obchodzić się z samą cewką (malutki otworek na żołędziu, z którego wydobywa się sperma). Pieszczoty tych miejsc nie powinny być zbyt długotrwałe, raczej niech będą przerywnikiem dla innego typu stymulacji.
– wędzidełko, pot. Wiązadełko – to cienki pasek skóry, który łączy napletek z żołędziem. Jest on bardzo czuły na pieszczoty. W trakcie pieszczot oralnych możesz pieścić go językiem, muskając go i dotykając przerywanie. Możesz również pieścić go zwilżonym palcem. Ciekawą i bardzo przyjemną pieszczotą jest objęcie jak najgłębiej członka ustami i powoli wysuwając go z ust, muskanie penisa językiem, wykonując ruchy dość szybko i przerywanie, skupiając się dłużej na wędzidełku.
– trzon – trzon członka wymaga zdecydowanie mocniejszych pieszczot. Jeśli pragniesz doprowadzić mężczyznę do szaleństwa, pieszcząc musisz chwycić go dość mocno trochę poniżej główki, obciągając przy ruchach w dół napletek, to znów unosząc dłoń w górę. Wzmocnisz wrażenia jeśli zrobisz to dłonią, nawilżoną oliwką. Tego rodzaju stymulacja wzmacnia też mocno doznania przy miłości francuskiej. Pieszcząc cały męski trzon możesz również użyć zębów, ale w sposób delikatny, lekko nimi „drapiąc” i nie robiąc tego rzecz jasna zbyt długo. Sposobów na pieszczenie męskości jest wiele, możesz bawić się w szybkie pochłanianie go jak najgłębiej, w wsysanie go do ust; możesz również na niego kilka razy lekko dmuchnąć, po czym szybko go wziąć do ust, całować, czy bawić się w wyuzdane lizanie – przypominające lizanie loda.
Moszna
Moszna – czyli cienki woreczek skóry, pokrywający jądra. To miejsca najbardziej delikatne i nie każdy mężczyzna chce być „tam” pieszczony. Niektórym taka pieszczota może sprawić niestety ból. Jeśli jednak chcesz spróbować dotykaj je delikatnie, pieszcząc opuszkami palców, lub lekko gładząc powierzchnią dłoni. Nie którzy mężczyźni natomiast uwielbiają, gdy kobieta całuje ich jądra, a nawet bierze do ust (uważaj z zębami!!).
Miejsce pomiędzy jego odbytem a moszną u wielu mężczyzn jest szczególnie wrażliwe. Całowanie go, lekkie ugniatanie palcami, masowanie – może dać wiele przyjemności. Możesz się nim zająć w trakcie miłości francuskiej, lub w czasie stosunku w pozycji na jeźdźca.
Odbyt
Stymulacja odbytu ma raczej nie wielu męskich zwolenników, którzy mają z nią jednoznaczne skojarzenia, a szkoda! Bo podobno w odbycie znajduje się męski punkt G. Piszczenie go palcem w trakcie stosunku, czy miłości francuskiej może niesamowicie wzmocnić doznania seksualne.
Tak więc, choć męskie ciało wydawać się może ubogo wyposażone w strefy erogenne, nie oznacza to tego że mamy skupiać się wyłącznie na genitaliach. Pieszczoty same w sobie sprawią z pewnością wiele przyjemności, a darowane w tracie stosunku z pewnością wzmocnią męskie doznania.