Opowiadania erotyczne

Szalona rodzinka

4.1
(9)

Zapraszam na kolejną przygodę z naszego życia intymnego:-)

Będąc nad polskim morzem postanowiliśmy poopalać się nago, ponieważ wczasy bez naturyzmu to wczasy stracone

Ciężko było, ale po dwóch dniach dowiedzieliśmy się gdzie można na dziko się zrelaksować. I faktycznie miejsce było nawet, nawet. Otoczone zaroślami i wydmami, krzątało się kilka osób w podeszłym wieku. Szliśmy między rozłożonymi kocami szukając fajnego miejsca, które by nam odpowiadało. Sporych rozmiarów dolinka jakby wcześniej przygotowana , obsypana wkoło piachem to było to coś dla nas, mogliśmy się swobodnie zabawiać

Smarowaliśmy się z mężem kremami,  gdy ku nam zbliżała się trójka ludzi, mężczyzna i dwie kobiety, jedna była w wieku faceta koło czterdziestki, drugą po dwudziestce..
-Cześć. jak miło widzieć młode osoby czy nie będziemy przeszkadzać? – zapytała najmłodsza..
Nie mieliśmy nic przeciwko, choć nie byliśmy aż tak młodzi, przecież  byliśmy po trzydziestce

I koniec z naszymi igraszkami… – pomyślałam gdy obok rozłożyli się nieznajomi. Dominik dość przystojny, ze sporym atrybutem męskości w zwisie. Strach pomyśleć jak wygląda w zwodzie ha ha. Ania jak się okazało żona  – szczupła, zadbana, z sylikonami ładnie ogolona cipka z kolczykami, wyglądała seksi. I tu szok Angelika śliczna laska również miała sztuczne cycki z tatuażem na wzgórku łonowym, dość odznaczającymi wargami sromowymi, które rozkładały się jak dwa duże płatki róży i imponującą łechtaczką która była naprawdę spora… Widok był tak podniecający, że nie tylko ja poczułam mrowienie w kroku, erekcja mojego Roberta
była natychmiastowa…

No ale takie rzeczy to raczej naturalne zjawisko..-) Ale fakt, że to ich córka podziałał na nas jeszcze bardziej.. Miło się nam rozmawiało z nimi, byli na tyle wylewny, i że podzielili się z nami ich historia, że to właśnie córka namówiła ich na plażowanie nago. W domu nie było tabu, a nagość jak najbardziej naturalna. Angelika nie miała przed rodzicami żadnych tajemnic co nas jeszcze bardziej nakręcało. Dzień
minął świetnie, byliśmy tak pochłonięci rozmowami i wygłupami w morzu, że nie wiedząc kiedy czas tak minął. Umówiliśmy się na następny dzień.. Podnieceni rodzinką bzykaliśmy się do północy, a rano gnaliśmyzająć miejscówkę, gdzie już nasi znajomi leżeli.
– No nareszcie kochani, myśleliśmy że nie przyjdziecie – rzekła Ania, która miała dziś inne kolczyki między nóżkami.

Pierwsze co to postanowiliśmy się ochłodzić, było tak ciepło że inaczej się nie dało. Gdy wróciliśmy nasze ręczniki leżały już obok ich dużego koca. Zwróciłam uwagę na opakowanie po tabletce, które leżało pod moją stopą, podniosłam je i zobaczyłam że to Viagra
– No proszę jak się tu zabawiają – rzekłam z uśmiechem, nie przypuszczałam wtedy że to Dominika.
Chłodne piwko, świetne towarzystwo , nasze nagie ciała prażyły się jak kiełbaski na ruszcie
– Woow – jęknęłam po jakimś czasie gdy Dominik wychodził z wody z nabrzmiałym członkiem, który był ogromny, dawno takiego okazu nie widziałam..
– Ania no no nic tylko pozazdrościć – dodałam
– Chyba se jaja robisz , ha ha – no w sumie teraz to jest ok, ale początki , och lepiej nie gadać..
Mój misiek miał też cudownego kutasa, ale nie ponad dwadzieścia cm i tak grubego ! nawet , nie mam
do czego porównać ha ha.. Dominik usiadł koło żony, która złapała go ręką..
– Nawet się go Sylwio nie da objąć dłonią ha ha..
(śmiejąc się) odparłam.
– Widzę oj widzę trudno nie zauważyć
Ania zaczęła go pieścić, jego czerwona główka śliniła się od jej pieszczot…
– Kotku będziemy musieli pójść na stronę – rzekł Dominik
– Czemu ..! myślę, że nie przeszkadza to Robertowi i Sylwii -) no nie..
– Oczywiście że nie – odparł mój mąż, któremu kutas podnosił się z każdą sekundą…
Ania zaczęła go lizać i dość sprawnie wkładać do ust, była w tym wprawiona hi hi. Dominik nie czekał długo i w obecności córki i nas położył żonę na plecach, uniósł jej nogi i delikatnie jego dzida weszła w jej cipę , jak w masło…

Angelika usiadła koło nas, zachowywała się jakby nic się nie stało , z mojej cipy lało się jak z kranu.. Pieściłam fiuta męża wpatrzona jak wielkolud znika w pochwie Ani, po chwili stłumione jęki oznajmiły nam orgazm potężna salwa spermy zalała jej ciało, mocno ściskał sobie fiuta by wszystko wyleciało na nią… Coś szybko doszedł – pomyślałam sobie. Ania starła z siebie spermę i poszła z uśmiechem się ochłodzić. Ja nie przestałam wręcz napalona , nachyliłam się i zaczęłam obciągać mężowi. Nagle poczułam dłoń na mojej pupie, nie zwracałam uwagi która to. Dotyk mojej nabrzmiałej mokrej cipy ożywił mnie bardziej, wypięłam dupcię by w chwile potem pod moim kroczem znalazła się głowa Angeliki, która zaczęła spijać ze mnie soki. Jej języczek wchodził w moja norkę, wiedziałam, że z moja nadpobudliwością długo nie wytrzymam. Musiałam przestać obciągać, bo nadchodził mocny niewiarygodny orgazm :- -)
– O tak o boże, jest…jest – syczałam przez zęby by cała plaża nie usłyszała..

Zaczęłam cała drgać, przez moje ciało przeszła cudowna ekstaza.. Położyłam się obok wsparta na łokciach mówiłam jak mi było wspaniale.. Angelika nie zmieniła pozycji, oblizywała usta z mojego śluzu, mój mąż lizał jej nabrzmiałą łechtaczkę, która teraz wyglądała znacznie większa, jej dzyndzelek miał ponad centymetr. Jego paluszki znikały w jej pochwie, po chwili się zmienili i to ona zaczęła mu obrabiać kutasa, robiła to zawodowo niemal się nim dławiła wpychając go jak najgłębiej. Ania zaczęła mnie całować, nasze języczki szalały dłonie pieściły nasze ciała, totalny odlot, gdy poczułam język Dominika na mojej cipie.. odleciałam

– Wejdż we mnie poprosiłam..
– Ach delikatnie, bo mnie rozerwiesz – wystękałam
Jego grubas wchodził pomału, czułam jak mnie rozrywa, ból przegrał z rozkoszą
– O matko nie przerywaj, rżnij mnie – prosiłam wypełniona jak nigdy.. Moje ciało szalało, ruszył się kilka razy ii szczytowałam. Usta Ani tłumiły moje krzyki, myślałam że zaraz zemdleję, seria orgazmów była dla mnie naturalnym zjawiskiem, ale nie tak mocnymi jak te. Mocne skurcze zaciskały się jak pętla na jego pałce, miałam na tę chwilę dość, lecz nie umiałam przerwać, mięśnie wręcz bolały od skurczów. Wybawił mnie jego potężny orgazm, myślałam że rozerwie gumkę, miałam oszklone oczka, ale gdy zobaczyłam jej zawartość to się zastanawiałam czy to możliwe, że drugi raz się zlał i tyle tego ma jeszcze – szok…

Ochłonęłam i zobaczyłam jak Angelika klękała obok matki a mój Robert pieprzył raz jedną raz drugą, po chwili ściągnął gumkę i zlał się do nadstawionych ust dziewczyn. Cała zawartość jego spermy znalazła się w ich ustach, wyssały go do końca by
po chwili obie zaczęły się lizać, tak, że nie nie zostało nic z jego nasienia, kolejny szok… Ale jaki
Dominikowi pałka stała w najlepsze, jak się okazało Viagra działała -) Rozsiedliśmy się i zobaczyliśmy kilku gapiów, którzy uśmiechali się zachwyceni darmowym pokazem ha ha..

Po tak ekscytującym popołudniu postanowiliśmy się przenieść do domu naszych znajomych, gdzie zobaczyliśmy jak się kocha matka z córką i jak kolejny raz rozrywał moją pochwę olbrzym Dominika, któremu popuściło pod wieczór. Nie pytałam ile wziął tej Viagry, ale dzięki niej i mój mąż nie szczędził sobie, ruchał aż miło było patrzeć…Nasz pobyt nad morzem zaliczamy do udanych , oczywiście planowaliśmy kolejne wspólne wakacje, ale jak na razie się nam nie udało.. może kiedyś .

pozdrawiam

SYLWIA

Jak Ci się podobało?

Kliknij na gwiazdki żeby ocenić!

Ocena 4.1 / 5. Liczba głosów: 9

Jeszcze nikt nie ocenił

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *