• Spotkanie po latach

    Chris wchodził na salę. Sam nie wiedział czego oczekiwać, to miało być spotkanie po latach dawnych szkolnych kumpli. ,,Pewnie nikt nie przyszedł” pomyślał, ale już po chwili usłyszał gwar rozmów i muzykę. Wchodząc na salę ujrzał spory tłumek dawno nie widzianych znajomych. Wielu się pozmieniało. No cóż. Nie zawsze na korzyść. Jako wieczny outsider niespecjalnie umiał się wtopić w ten tłum, zatem postanowił postąpić jak za dawnych lat i usiąść gdzieś z boku, gdzie miałby przegląd sytuacji. Znalazł wolny stolik na skraju parkietu, kiwnięciem przywołał kelnerkę i zamówiwszy coś do picia zajął się obserwacjami. Większość osób rozpoznał bez problemu. Z paroma jakoś mu nie szło, być może były to osoby…