Opowiadania erotyczne

Opowiadania erotyczne Jeśli szukacie naprawdę dobrych, oryginalnych i rozpalających zmysły opowiadań erotycznych - to dobrze trafiliście.

  • Dwa na dwa cz. 3

    Dzień zarówno dla Iwony jak i dla Radka był niezwykle ekscytujący, choć jeszcze nie dobiegł końca… Oboje małżonków zachowywało się nico inaczej niż zwykle, jakoś unikając dłuższych rozmów i pytań w stylu „jak minął dzień.” Cóż ani jedno, ani drugie nie chciało wpaść wymyślając nudne historie o słonecznych kąpielach.

  • Zemsta będzie rozkoszna Cz.3

    Błażej był słodki, kochany, zarazem tak czuły i namiętny. Na myśl, że po części przeze mnie również będzie cierpiał, było mi go żal. A nie tak miało być! Wiedziałam, że już czas otworzyć mu oczy… Z bolącym sercem, wspominając naszą wspólną noc pisałam do niego maila. Anonimowego maila z donosem na jego żonę… „Twoja żona Cię zdradza. Właśnie to robi! Nie wierzysz? (…) – brzmiał fragment mojego donosu, a w nim podany adres ich schadzki… Kilka godzin po tym, Błażej zadzwonił do mnie: – Nie uwierzysz Słodziaku, dostałem dziwnego maila z informacją że Dorota mnie zdradza… oraz adres pod którym mogę się o tym przekonać… Nie wiem co myśleć. To…

  • Korepetycje z seksu

    Gdy po raz pierwszy szłam do Mateusza, sądziłam że idę do kolejnego rozwydrzonego i tępego wyrostka. Nie lubiłam tego zajęcia, ale cóż sama pensja to było o wiele za mało. Miałam nadzieje, że wpierw porozmawiam co nieco o problemach Mateusza z matematyką z jego matką. Ku mojemu zaskoczeniu, rodziców chłopaka nie było jednak w domu. Była za to jego babka. Po zamienieniu z nią kilku zdań, przeszłam z chłopakiem do jego pokoju.

  • Odwiedziny Izy

    „Do trzech razy sztuka” – w różnych okolicznościach, zdarzało się wypowiadać Anecie te powiedzenie. Tym razem czuła, że jej życie w końcu toczy się właściwym torem. Wreszcie miała błogi spokój, ukochanego faceta u boku i ślicznego, wspólnego synka. Do tego od miesiąca mieszkali we własnym domu, a w sumie w drewnianym domku – przytulnym, trzy pokojowym, na obrzeżach jej rodzinnego miasteczka.

  • Nasza sypialnia cz.2

    Był dość wczesny wieczór, a na dodatek „chata wolna”, dzieci spały u babci. Wyszło tak jakoś z marszu i trochę żałowałam, że nie wiedziałam o tym wcześniej, by przygotować miły wieczór. Właściwie mieliśmy za sobą pracowity dzień i nie wiedziałam, czy na cokolwiek mogę liczyć. Rzecz jasna łasiłam się do P., dając mu do zrozumienia, że chętnie bym mu się oddała. Nie odrzucał moich „zalotów”, ale też nie wykazywał większego zaangażowania.

  • Nasza sypialnia cz.1

    Jeszcze niedawno narzekałam, że kochamy się stanowczo za rzadko. W zasadzie marudziłam i gnębiłam go codziennie. Jednak to nie przynosiło żadnych skutków, a nawet miałam wrażenie, że czym bardziej go naciskam na seks, tym bardziej się przed nim broni. Czasami myślałam, że już dłużej tego nie wytrzymam, dzień, drugi, trzeci; a czasem dochodziło do tygodnia…. przymusowego celibatu.

  • Inna

    To było jakieś pół roku temu. Poznałem ją na jednym z czatów regionalnych. Od kilku miesięcy dzień w dzień przesiadywałem na nich, do końca sam nie wiedząc czego szukam. Pieprzenie bez celu, przerywane od czasu do czasu wyrywaniem „czegoś” do pieprzenia. Właśnie w ten sposób podchodziłem wtedy do rzeczy. Bez większego zaangażowania, emocji i zobowiązań. Kobiety – wszystkie takie same: kłamstwa, kasa i seks.